Pewnie każdy Pabianiczanin wie, że Centrum Handlowe Tkalnia powstało na miejscu byłej fabryki włókienniczej. Ale co to była za fabryka? Kiedy została założona? Przez kogo?

Ciekawa historia powstania i działalności poprzednika Tkalni – fabryki Krusche & Ender:

📆1825 rok – Gottlieb Krusche  i Anna Rozyna Rolle  przyjeżdżają wraz ze swoim synem Beniaminem  do Polski. W tym samym roku przeprowadzają się do Pabianic i w 1826 r. decydują się na założenie ręcznej tkalni. Łącznie posiadali 9 warsztatów produkcji bawełny. Beniamin  od chwili, gdy przejął zarządzanie rodzinnym przedsiębiorstwem, powiększał skalę jego działalności.

📆1849 rok – Zakłady Beniamina  wkraczają w fazę dynamicznego rozwoju i powiększają się o maszynę parową o mocy 8KM. Produkcja obejmuje wyroby bawełniane, wełniane i jedwabie . W 1861 r. Beniamin  posiada już 200 warsztatów i zatrudnia 313 robotników.

📆1913 rok – Fabryka stała się 4 firmą branży bawełnianej w Królestwie Polskim. Jej wyroby słyną z bardzo dobrej jakości, wielokrotnie nagradzanej na różnych wystawach od Petersburga po Wiedeń i Paryż.

📅1926 rok – Z okazji 100-lecia firmy, Feliks Krusche i Stefan Ender podarowują prezydentowi Polski – Ignacemu Mościckiemu, pamiątkowy album. Dwa lata później zakłady zmieniają nazwę na: Spółka Akcyjna Pabianickich Fabryk Wyrobów Bawełnianych Krusche i Ender. W 1930 r. w wyniku fuzji z Manufakturą Moszczenicką powierzchnia zakładów zwiększa się do ponad 170 ha i zatrudnia 4500 pracowników 👨‍🔧
 
📅1945 rok – Zakłady zostają upaństwowione. 40 małych fabryk bawełnianych rozrzuconych po mieście łączy się z dawną dużą fabryką Kindlera. Powstają Pabianickie Zakłady Przemysłu Bawełnianego.
 
📅1955 rok – W 50. rocznice wrzeń rewolucyjnych z lat 1905-1906, które w pabianickich fabrykach miały dramatyczny przebieg, zakłady funkcjonują pod nazwą – Bojowników Rewolucji 1905 roku.
 
📅Lata 70′ – Pojawia się nazwa “Pamotex”, komin o wysokości 140 metrów. Zakłady zatrudniają ponad 9000  pracowników i przez lata pozostają w krajowej czołówce tej branży.

Na początku XXI w. zakłady upadają na skutek utraty rynków zbytu.